Jerzy Kowalewski to ofiara internetowych pomówień i plotek - okropnych paszkwili, które naprawdę nie mają niczego wspólnego z rzeczywistością. I dlatego właśnie powstała ta niewielka strona internetowa. Zamieścił on na niej to wszystko co chciałby przekazać ludziom o sobie samym, a przede wszystkim całym przebiegu sprawy. Serwis ma przyjazny interfejs, z pewnością każdy połapie się w jego obsłudze, ale przede wszystkim można zalecić przeczytanie jego oświadczenia i zobaczenie materiałów z rozpraw sądowych. Kowalewski został uniewinniony ze wszystkich zarzutów, daje na to dowody, więc nie pozostaje nic innego jak najzwyczajniej w świecie zaakceptować jego niewinność. No nie ma innej opcji!